poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Postrzeganie

"Nasz punkt widzenia zależy od miejsca siedzienia"

Znów zaczęłam czytać książkę, o której już tu wspominałam: "7 Nawyków skutecznego działania" Stephena R. Coveya. Bardzo wiele zależy od postrzegania, własnego zdania, króte jakże często w naszym przeświadczeniu jest nieomylne. Zakładanie z "góry" opini o kimś, bez zrozumienia jest bardzo łatwe. Zdarza się, bardzo często nawet, że druga strona w niczym sprawy nie ułatwia. Nie raz "dyskutowałam" np. z mężem, chcąc przedstawić mu własny pogląd na sprawę... no ale, siły przebicia to ja nie mam niestety. Fakt faktem, złe podejście do takiej dyskusji niestety skazuje nas niemal zawsze na porażkę. Czasami wystarczy zacząć inaczej niż od razu atakować. Bardzo wyraźnie to widziałam na urlopie, gdy siostra wpadała w zrzędzący nastrój. Wszystko było złe, nawet gdy nie było. W większości przypadków trzeba chcieć otworzyć oczy, by zobaczyć, a nie tylko patrzeć, zacząć słuchać, a nie tylko słyszeć co ktoś mówi. Niestety bywa to trudne ;/.
A dla przykładu cytat z książki pokazujący jak duże ma znaczenie miejsce siedzenia do punktu widzenia :)